Tam za Alpami słuchał będę w duchu bicia dzwonów wzywających do modlitwy, zwłaszcza na "Anioł Pański", i równocześnie słuchał będę bicia serc moich rodaków.

Jan Paweł II

Wystawa pt. „Małopolska Karola Wojtyły – Jana Pawła II” ma na celu przygotowanie nas na jubileusz 100-lecia urodzin Ojca Świętego Jana Pawła II. Na potrzeby wystawy nagrano 15 wywiadów, w których osoby będące świadkami życia, dzieła i świętości naszego Rodaka, dzielą się swymi wspomnieniami.

Odc. 11 Ks. Jerzy Filek, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium Matki Bożej Królowej Podhala.

 


Karol Wojtyła – Jan Paweł II w Ludźmierzu


Związki Karola Wojtyły z Ludźmierzem

W związkach biskupa Karola Wojtyły z Ludźmierzem ważny jest rok 1963. Wtedy cały Kościół w Polsce przeżywał wielką nowennę przed tysiącleciem Chrztu Polski. Rok 1963 poświęcony był Matce Bożej. W ramach tego Roku Maryjnego, nowenny jubileuszowej, biskup Wojtyła wystosował do diecezji krakowskiej listy do odczytania podczas nabożeństw majowych. Jeden z nich poświęcony był Matce Bożej Ludźmierskiej. W zamyśle biskupa Wojtyły zwieńczeniem roku Maryjnego – 1963 – miała być koronacja figury Matki Bożej Ludźmierskiej, tutaj obecnej i czczonej od około 1400 roku. Ten fakt był bardzo istotny w historii sanktuarium ludźmierskiego. Koronacja miała miejsce 15 sierpnia, podczas wielkiego odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Koronatorami byli kardynał Stefan Wyszyński i właśnie biskup Karol Wojtyła. Odczytano list Ojca Świętego Pawła VI. Warto podkreślić, że pismo z prośbą o akt koronacji podpisał papież Jan XXIII, zaś pismo już koronacyjne zostało podpisane przez papieża Pawła VI.

 

Berło Gaździny Podhala

Biskup Wojtyła w przeddzień koronacji wygłosił pamiętne kazanie przed bazyliką do zgromadzonych wiernych. Ciekawostką jest to, że polskie służby bezpieczeństwa chcąc uniemożliwić wygłoszenie kazania z nagłośnieniem, wyłączyli prąd w całym Ludźmierzu. Wtedy biskup Wojtyła wskoczył na stół przygotowany przed bazyliką i tam wygłosił płomienne kazanie bez nagłośnienia – zachowały się piękne zdjęcia. A nazajutrz – 15 sierpnia – odbyła się koronacja figury Matki Bożej Ludźmierskiej.

Oprócz aktu koronacyjnego, to, co najbardziej zostało w pamięci i urosło już do miana legendy (aczkolwiek jest faktem) – było to już po koronacji – czterej biskupi podjęli feretron z figurą i chcieli pobłogosławić wiernych, wykonując tymże feretronem znak krzyża. Wśród tych czyniących znak krzyża był także biskup Wojtyła. Niestety nie szło im to całkiem zgrabnie, dlatego berło wypadło z ręki Matki Bożej i w locie uchwycił je biskup Wojtyła. Uwieczniła to kamera, znamy także słowa, które kardynał Wyszyński powiedział wtedy do biskupa Wojtyły: „Karolu, Matka Boża przekazuje ci władzę”. Po 15 latach, gdy biskup krakowski był już Janem Pawłem II, przypomniano sobie te słowa i to wydarzenie i uznano je za prorocze dla Ojca Świętego Jana Pawła II. Stąd ten rok 1963 jest taki ważny: dla naszego sanktuarium, i dla zaciśnięcia więzów między Karolem Wojtyłą, a Matką Bożą Królową Podhala.

Związki sanktuarium Ludźmierskiego ze św. Janem Pawłem II wciąż trwają także poprzez obecność jego relikwii w naszym sanktuarium. W dniu jego kanonizacji, ofiarowane przez kardynała Stanisława Dziwisza relikwie Ojca Świętego zostały w uroczysty sposób umieszczone na berle figury Matki Bożej Ludźmierskiej jako wotum wdzięczności za miłość, którą Ojciec Święty okazywał zawsze Matce Bożej Królowej Podhala. Gdy dziś spojrzymy na górę w bazylice i uważnie przypatrzymy się berłu zobaczymy czerwony otok, w którym znajdują się relikwie Jana Pawła II. W ten sposób Ojciec Święty został połączony z Matką Bożą Ludźmierską w swoich relikwiach.

 

Ludźmierskie odpusty

Wśród tych związków trzeba wymienić to, iż biskup Wojtyła – a później arcybiskup i kardynał – regularnie, każdego roku, przyjeżdżał na odpust Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i odprawiał sumę odpustową, głosił kazania, z których część się zachowała. W tych kazaniach podejmował tematy oczywiście ściśle religijne, ale zawsze nawiązywał też do okoliczności, które towarzyszyły tym dniom czy sytuacji lokalnej. Zebraliśmy te wszystkie kazania w książce pt. „Słowo u Gaździny Podhala”. Arcybiskup Wojtyła nawiązywał np. w 1966 roku do pracy ludzkiej, do tego, iż kiedyś na tych terenach cystersi karczowali lasy, zakładając swoje opactwa i parafie. W latach 60-tych był tu kombinat, czyli wielkie Zakłady Obuwnicze słynne na całą Polskę. Arcybiskup. Wojtyła mówił o pracy i o tym, że najważniejsza w pracy jest zawsze dusza człowieka, która pragnie tego, co większe. Pragnie nieba. Kiedy indziej znowu robił przytyki góralom, mówiąc, że „nie dolary najważniejsze”. Te słowa były przyjmowana przez słuchaczy i licznych pielgrzymów. Trudno zliczyć także prywatne wizyty kard. Wojtyły w Ludźmierzu, o których nawet pamięć się nie zachowała.

 

Modlitwa różańcowa z Janem Pawłem II

Rok 1979 to drugi rok, który należy wspomnieć w historii Ludźmierza i już wtedy Ojca Świętego Jana Pawła II. Zamysłem było, aby papież przyjechał wtedy właśnie do Ludźmierza i tutaj spotkał się z wiernymi. Niestety władze komunistyczne nie zgodziły się na to i ta pielgrzymka odbyła się w Nowym Targu na lotnisku. Tam też, na spotkanie z Ojcem Świętym, zaniesiono figurę Matki Bożej Ludźmierskiej, którą wyciągnięto z ołtarza, a górale przez całą noc nieśli ją na spotkanie z Ojcem Świętym. Przez większą część nocy padał deszcz, zatem ta podróż była trudna, ciężka. Ale Ojciec Święty w swoim kazaniu nie zapomniał o Matce Bożej Ludźmierskiej, która stała na ołtarzu – wspomniał o jej obecności, o swoim przywiązaniu do sanktuarium ludźmierskiego.

Gdybyśmy szli datami, to na pewno taką datą najważniejszą, jak mawiał poprzedni kustosz sanktuarium ludźmierskiego, ks. Taduesz Juchas: „że już nic ważniejszego się nie zdarzy”, była pielgrzymka papieża do sanktuarium ludźmierskiego w 1997 roku. Ojciec Święty przybył do Ludźmierza z Zakopanego. Przemierzając papamobile drogę, dzisiaj nazywaną papieską – poprzez Gubałówkę, przez piękne wzniesienia, aż do Ludźmierza. Warto wspomnieć, że tą drogą papieską już rok później wyruszyła pierwsza pielgrzymka nazwana Sursum Corda; do tego roku było ich już 22, a ostatnia zgromadziła ok. 4000 pielgrzymów.

Ale wróćmy do 1997 roku. Całe Podhale przygotowywało się do tej wizyty papieskiej – to była ważna wizyta dla wszystkich tych, którzy pielgrzymują do Ludźmierza, który jest duchowym centrum Podhala. Trwała wielka modlitwa różańcowa w poszczególnych parafiach i domach, o czym oczywiście Ojciec Święty wspomniał w swoim kazaniu, dziękując za tę mocną modlitwę przygotowującą wszystkich. Podczas wizyty, na którą do Ludźmierza przybyło około 200 000 pielgrzymów, Ojciec Święty najpierw wygłosił piękne kazanie o różańcu, o obecności Matki Bożej i związkach Ludźmierza z góralami z całego świata. Jak wiemy, jak górale z Podhala gdzieś wyjeżdżali zawsze jakąś pamiątkę ludźmierską zabierali: figurę, obrazek lub modlitewnik.

Podczas spotkania z wiernymi na ołtarzu polowym, zwanym też ołtarzem papieskim, Ojciec Święty otrzymał w darze kopię berła, które w 1963 roku złapał. Jest to oczywiście uwiecznione na zdjęciach i filmie, bo tym berłem pobłogosławił też wiernych. Ta ważna chwila w życiu sanktuarium ludźmierskiego została w wieloraki sposób upamiętniona. Pierwszym znakiem pamięci, który powstał w ciągu dwóch lat po wizycie Ojca Świętego był Maryjny Ogród Różańcowy. Tam na łąkach i polach, gdzie stało 200 000 osób na wydzielonej części powstał ogród różańcowy, gdzie na środku stanęła figura Ojca Świętego Jana Pawła II otoczona kilkunastoma kaplicami różańcowymi. A w następnych latach, gdy papież ogłosił tajemnice światła dobudowano kolejne. To piękny teren, gdzie jest dużo zieleni i ludzie przychodzą się modlić. W ciągu roku przyjeżdża wiele grup – modlą się, odprawiają msze święte, korzystają z posługi w konfesjonałach.
Drugim znakiem upamiętniającym wizytę Ojca Świętego jest polichromia w bazylice Matki Bożej Wniebowzięcia, w naszym sanktuarium, przedstawiająca modlącego się Ojca Świętego, zwróconego w stronę figury Matki Bożej Ludźmierskiej, otoczonego kapłanami i wiernymi zgromadzonymi na okoliczność jego pielgrzymki.

Trzecim sposobem upamiętnienia jest miejsce pod ołtarzem polowym, gdzie Ojciec Święty spotkał się z wiernymi. Przestrzeń została niedawno zagospodarowana na nową kaplicę dedykowaną św. Janowi Pawłowi II. W tej kaplicy mamy relikwie Ojca Świętego, piękny obraz zamyślonego i zatroskanego, bo taki wyraz twarzy można odczytać w tej postaci Ojca Świętego. Ołtarz, w którym dominuje potężny kamień z 1648 roku pochodzi z dawnego ludźmierskiego kościoła. Zapewne był on stopniem ołtarza, na którym kapłan sprawował Eucharystię. Przed kilku laty ten kamień został odnaleziony w ziemi przy bazylice i tutaj został umieszczony jako mensa ołtarzowa, przypominająca słowa Jezusa: „Ty jesteś Piotr, czyli skała”.
W tej naszej kaplicy mamy także obrazy na szkle, które opowiadają historię duchową Ludźmierza od jego założenia, poprzez koronację figury Matki Bożej Ludźmierskiej, wybór Ojca Świętego Jana Pawła II, jego wizytę w sanktuarium i wreszcie kanonizację. Upamiętniamy także tajemnice światła, bo one zostały ogłoszone przez Ojca Świętego cztery lata po wizycie w Ludźmierzu. Staramy się także pamiętać o słowach, które Ojciec Święty wypowiedział do rodaków przy różnych okazjach, zwłaszcza podczas pielgrzymek, dlatego powstała kaplica medytacji słowa Ojca Świętego, w której zgromadzono teksty homilii, przemówień, ale także można sięgnąć na półkę, wziąć egzemplarz encykliki, poczytać, albo też – bardziej nowocześnie – usiąść przy tablecie i odsłuchać fragment przemówienia papieskiego.

 

Matka Boża Ludźmierska w świecie

Pięknym darem, który Ludźmierz otrzymał od Jana Pawła II było podniesienie naszego kościoła parafialnego do godności bazyliki mniejszej. Ogłoszono to 18 maja 2001 roku. Możemy dzięki temu obchodzić specjalne odpusty związane z tym tytułem. Figura Matki Bożej Ludźmierskiej jest obecna od 600 lat w naszym sanktuarium, ale też w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat jej kopie zawędrowały do różnych miejsc na świecie. Na pewno najbardziej godnym i zaszczytnym miejscem jest bazylika Narodzenia Pańskiego, a więc Betlejem. Tam – w 2009 roku – górale z ogromną pielgrzymką przewieźli kopię figury Matki Bożej Ludźmierskiej i w uroczystej procesji z Bazyliki Narodzenia Pana Jezusa przeszli do Groty Mlecznej, gdzie została umieszczona i poświęcona. Są też inne miejsca – np. Chicago, gdzie w wielu polskich kościołach obecna jest Matka Boża Ludźmierska, szczególnie Munster Indiana, które jest sanktuarium ludźmierskim dla górali w USA. Z kultem Matki Bożej Ludźmierskiej związana jest też 21. Brygada Strzelców Podhalańskich. Pułk Strzelców Podhalańskich przed osiemdziesięciu laty obrał sobie Matkę Bożą Ludźmierską za patronkę. Powrócono do tego patronatu przed kilkunastu laty. W związku z tym kopia figury Matki Bożej Ludźmierskiej obecna jest w głównej ich bazie w Rzeszowie, ale też w Przemyślu i Bielsku-Białej. Była także zabierana przez żołnierzy do Iraku i Afganistanu. Z tą figurą związana jest historia ocalenia żołnierzy w bazie w Iraku, gdzie na kaplicę spadła rakieta – sama kaplica rozpadła się w proch, również figura, ale na szczęście nikt nie zginął, natomiast. Żołnierze z Brygady Strzelców Podhalańskich upamiętnili te miejsca i opiekę nad nimi pamiątkowymi tablicami, umieszczonymi w bazylice.

 

Oprac. Marta Burghardt


Publikacja towarzysząca wystawie realizowanej w ramach projektu pt. „5 scen kulturowych Małopolski Karola Wojtyły - Jana Pawła II” - projekt współfinansowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020”, Oś 6: Dziedzictwo regionalne, Poddziałanie 6.1.3 Rozwój instytucji kultury oraz udostępnianie dziedzictwa kulturowego.

EFRR kolor 300dpi

Newsletter

Zapisz się
do góry