W niedzielę, 1 października 2017 r. odszedł profesor Janusz Kotlarczyk, erudyta, wykładowca Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, członek Polskiej Akademii Nauk, Polskiej Akademii Umiejętności, wielu krajowych i zagranicznych towarzystw naukowych …
Człowiek wysokiej kultury, niebywale skromny, sercem humanista.
Łącząc się w żałobie i smutku składamy Bliskim Pana Profesora szczere wyrazy współczucia…
Panie Profesorze będę pamiętać o Pańskiej mądrości,
wyrozumiałej miłości do ludzi, ciekawości świata,
dziękuję za rozmowy, za spotkania…
Dominika Jamrozy
Nie sposób nie przywołać dziś naszej grudniowej rozmowy:
„Człowiek, Teatr, Słowo. Ewolucja” - rozmowa z profesorem Januszem Kotlarczykiem o Jego Bliskich, rodzinnych tradycjach teatralnych, wspomnieniach związanych z Osobą Karola Wojtyły - Kapłana i Przyjaciela domu. Kolejny wywiad Dominiki Jamrozy z cyklu „Rozmowy Sceny Papieskiej”.
Dominika Jamrozy: Spotykam się z profesorem, którego zakres badań i zainteresowań naukowych obejmują, m.in. geologię, geomatematykę, geoinformatykę, sedymentologię, stratygrafię, rozmawiam z członkiem Polskiej Akademii Nauk, Polskiej Akademii Umiejętności, wielu krajowych i zagranicznych towarzystw naukowych, współtwórcą czasopisma „Geoinformatica Polonica”. Nie sposób opisać w dwóch zdaniach Pańskiego dorobku, ale podejrzewam, że niejeden czytelnik tej rozmowy, który śledzi cykl „Sceny Papieskiej”, zapewne jest zaskoczony. Wyjaśniam: Profesor Janusz Kotlarczyk jest również autorem kilkudziesięciu publikacji z kręgu humanistyki, bratankiem Mieczysława Kotlarczyka (założyciela Teatru Rapsodycznego), autorem szeregu artykułów poświęconych Wadowicom, ich życiu teatralnemu okresu międzywojnia, losom artystycznym swojej rodziny, a także jej związków z Osobą Karola Wojtyły.
Rozmawiamy w gabinecie Pana Profesora, pijemy herbatę podaną w oryginalnie udekorowanych filiżankach. Widnieje na nich … szkielet ryby.
Profesor Janusz Kotlarczyk: Widzę na Pani twarzy zaskoczenie. Rysunek, któremu się Pani przygląda to Kotlarczykia batybia, ryba kopalna z jednej z rodzin ryb głębokowodnych, dziś już wymarłych. Kreatorką nowego rodzaju z moim nazwiskiem była ichtiolog, profesor Anna Jerzmańska, z którą opracowaliśmy kopalne ryby z oligocenu Karpat. W rodzinie tej jest również Bonapartia (sic!) – nazwana tak na cześć francuskiego badacza.
DJ: Godne towarzystwo! W naszej rozmowie nazwisko Kotlarczyk pojawi się wielokrotnie, także w kontekście pańskich badań i publikacji. Muszę zapytać: czy znalazł Pan ostatnio jakieś nowe informacje dotyczące historii Pana bliskich, szczegóły, którymi mógłby się Pan podzielić z naszymi czytelnikami?
JK: Tak, w minionym roku, w dwóch źródłach, znalazłem informacje potwierdzające fakt, że mój dziadek Stefan Kotlarczyk przed założeniem w 1908 roku „Jagiellonki” był już doświadczonym edukatorem teatralnym. Z rodzinnych przekazów wiedzieliśmy, że przed tym rokiem współpracował z innymi wadowickimi zespołami amatorskimi, np. z „Czytelnią Mieszczańską”, ale z dokumentów, o których mówię wynika, że był również reżyserem spektakli realizowanych przez Stowarzyszenie Młodzieży Rzemieślniczej „Zgoda” sporo wcześniej. Być może zdjęcie jego zespołu teatralnego datowane na rok 1906 prezentuje zespół „Zgody”. Dziadek pracę w sądzie podjął w 1903 roku i prawdopodobnie od tego momentu zaczęła się jego działalność teatralna. W 1911 roku otrzymał od swoich współpracowników złoty pierścień „w uznaniu długoletniej pracy reżyserskiej”.
Cały tekst rozmowy:
http://idmjp2.pl/index.php/pl/projekty/scena-papieska/1398-czlowiek-teatr-slowo-ewolucje-z-cyklu-rozmowy-sceny-papieskiej